Nie ma to jak ponownie wyruszyc w swiat albo przynajmniej tam gdzie sie juz bylo czyli do Essen :) Wytartowalem planowo 15:15 bez zadnych problemow wiec punktualnie o 16:50 bylem na miejscu w dortmundzie a tam juz na mnie czekala moja dziewczyna ze znajoma z czego sie najbardziej cieszylem gdyby nie ona to pewnie bym tutaj teraz nie siedzial czyli w gebelsach :)