Wiec to juz moj ostatni dzien w tym pieknym miejscu cza sie porzegnac i ruszac w droge .Autko mam sprawdzone wszystkie plyny mam dolane wiec wszystko gra .Na pozegnanie dostalem zaproszenie przyjazdu spowrotem od rodzicow gaelle z czego sie bardzo ciesze i napewno przyjade.Wyjechalismy o 11 :20 najblizsze miasteczko tankowanie do pelna i w droge.Francuskie autostrady sa lepsze nawed od Niemieckich ale jedna rzecz mnie tam wkurzala ze predkosc z jaka mozna bylo jechac to 130 max bo na kazdym kroku albo staly radary albo policjanci stojacy na mostach spogladajacych przez lornetki ehhale byle do granicy Niemieckiej .Granice przekroczylem o godz 14:44 i tutaj juz moglem popedzic ile dala fabryka wiec na miejscu bylismy o godz 17:44 cali i zdrowi a to najwazniejsze .
I tak wiec sie zakonczyla moja podroz do Francji przeurocze miejsce
Ja napewno tam wruce :)