Witam wszystkich dzis moj kolejny dzien pracy nie ciezkiej ale jakas tam jest .
Dzis dano mo do zrobienia szafke oraz reperacje roweru wsumie to pierwsze bylo lepsze bo przy rowerze troszke sie pewnie pobrudze ale trudno jak cza to cza nie ma wyjscia wiec po zlozeniu szafki wziolem sie do zrobienia roweru troszke mi czasu na to zeszlo zeby wkoncu dzialal bo praktycznie wszytko czeba bylo w nim ustawiac co mnie wkurzylo zleksza pracowalem az do godz 16 po pracy jak to zawsze czeba czegos sie napic .Tak minol kolejny bezsensowny moj dzien