Witam ponownie wiem dawno mnie nie bylo na geoblogu ale wsumie nic ciekawego sie nie dzialo musialem ponaprawiac pare rzeczy i wkoncu skonczylem robote w pracowni komputerowej gdzie zrobilem totalne przemeblowanie i dodalem pare nowych stolow a stare poszly na material fak ze robilem to prawie 2 tygodnie ale musialem sie uporac z kablami internetowymi a jest tam ich mnustwo .Teraz pracuje przy komputerach naprawa instalacja programow , przerobki muzyki filmow z oma na audio lub wave ale nie jest to juz naszczescie ciezka praca nikt mnie nie goni zebym cos na szybko zrobil dzisiaj np nikogo nie ma szefa , szefowej pojechali sobiem wiec moglem sobiem odpoczac troszke choc jeden dzien o dnich jutro prawdopodobnie wybiore sie na przejazdrzke do Dysseldorü fak ze tam juz bylem ale jak nie ma szefa to cza sie wybrac gdzies pewnie i tak sie nie skapnie jak wruci ze mnie nie ma on caly czas jest zalatany i ma wiele rzeczy na glowie wiec sie nie bedzie interesowal czy brakuje mu jakiegos pracownika . A tym czasem czeba dalej popracowac nad komputerem bo maly problem wyskoczyl spalil mu sie wiatrak od karty graficznej juz jezdzilem za wiatrakiem i takiego nie maja wiec sprobuje wsadzic tam troszke wiekszy wiatrak i bedzie gralo wkoncu ten komputer musi dzialac jest tam pare programow ktore ja poczebuje do obrubki muzyki . A wieczorkiem pewnie standardzik przyjedzie znajomy z roboty siadziemy pogadamy co tam dzisiaj sie dzialo cosik sie napijemy i pojdziemy spac bo jutro kolejny dzien do pracy .