Witaam ponownie po dlugiej nieobecnosci wkoncu trafilem na moja stronke zeby sie podzielic co takiego sie dzialo przez ostatnie dni .
Tak wiec od przyjazdu z Amsterdamu zleksza sie rozchorowalem i lezalem w wyrku spoko nie musialem pracowwac wsumie to i tak pracy nie ma wszystko co mialem do roboty to zrobilem a szefa sie juz 10 razy pytalem co mam zrobic nic nie mowil wiec przstalem sie go pytac co jest do zrobienia jak chce to niech sam mnie zawola i mi powie co mam zrobic nie bede ciagle za nim chodzil.
Dzis jedynie co mialem do zrobienia to pojechanie autem zaladowany gratami na wysypisko ale to zaledwie trwalo pare minut wiec tak od dluzszego czasu siedze i siedze zleksza mi sie juz to nudzi ale jeszcze tylko pare dni i powrot do domu oj duzo mnie czeka odwiedzin ale zanim rusze to jeszcze jutro czeka mnie szalony dzien wszyscy ktorxch tutsj poznalem sie schodza czeba zrobic jakoms balange czy cus takiego tak wiec jutro cos napiszemy jeszcze .
A tym czasem ide cos zrobic bo mi sie nudzi.